Mąż alkoholik – jak zachęcić go do terapii?

Mąż alkoholik – jak zachęcić go do terapii?

Liczne kampanie społeczne, mające na celu walkę z alkoholizmem, skupiają się przede wszystkim na tym, jak wyciągnąć z nałogu samego uzależnionego. Tymczasem nie jest on w całej sytuacji jedyną osobą potrzebującą pomocy. W cieniu są liczne kobiety, żony alkoholików, które latami znoszą przemoc w najróżniejszej postaci, wciąż nie tracąc nadziei na poprawę. Na jakie problemy natykają się żony alkoholików? 

Z czym na co dzień mierzy się żona alkoholika?

Nadmierna odpowiedzialność

Według dawnego modelu wychowania jedynie dziewczynkom wpaja się odpowiedzialność za dom i za dzieci. Może to być jeden z powodów, dla których żony alkoholików są tak skore do opiekowania się uzależnionym mężem. Pragną one utrzymać fałszywy wizerunek szczęśliwej rodziny, nawet kosztem własnego życia i zdrowia. Niestety, stwarza to jedynie komfortowe warunki do picia, co sprawia, że alkoholik nie ma powodu, by starać się wyjść z nałogu.

Brak zrozumienia

Gdy żona alkoholika już odważy się powiedzieć o swoim problemie, często spotyka się z brakiem zrozumienia. Objawia się ono najczęściej niedowierzaniem w całą sytuację, a nawet obwinianiem jej za alkoholizm męża. Dochodzi tutaj również świadomość opieszałości władz państwowych i instytucji, do których mogłaby się zgłosić ze swoim problemem. Słysząc, że powinna odejść, często nie ma siły tego zrobić ze względu na swój zły stan psychiczny, często tutaj jeszcze słychać echo przekonania, według którego “dzieci muszą mieć ojca”.

Ciągła nadzieja

Coraz częściej zdajemy sobie sprawę z tego, że przysięgi abstynencji to nie jest żaden dowód na to, że od teraz będzie już tylko lepiej – często nawet sam odwyk tego nie gwarantuje. Kiedy jednak zdarzają się okresy abstynencji i obietnice poprawy, żony alkoholików natychmiast nabierają nadziei, że od teraz będzie już tylko lepiej. Niestety, sytuacja szybko wraca do punktu wyjścia.

W jaki sposób zachęcić uzależnionego męża do leczenia?

Dużo zależy od czasu trwania uzależnienia, a także tego, jak bardzo zdążyło się ono pogłębić. Jeśli faza alkoholizmu nie jest jeszcze zbyt zaawansowana, wówczas być może wystarczy jedna lub kilka rozmów, by zachęcić męża do leczenia. Są to jednak rozmowy, do których trzeba dobrze się przygotować i wybrać odpowiedni moment na ich przeprowadzenie. 

Najlepiej, gdy mąż jest trzeźwy lub pod wpływem alkoholu zrobił coś szczególnie niebezpiecznego – wówczas możliwe, że nie chcąc powtarzać sytuacji, zdecyduje się na leczenie. Liczy się jednak również to, w jakim stanie są relacje pomiędzy małżonkami. Im większa więź, tym większe są szanse na wyjście z uzależnienia.

Co robić, gdy mąż nie chce się leczyć?

Często dochodzi do sytuacji, kiedy sytuacja jest już na tyle poważna, że udzielenie pomocy alkoholikowi staje się praktycznie niemożliwe. Uzależnienie osiąga krytyczny poziom, na którym alkoholik nie jest zdolny do okazywania uczuć – manifestowanie ich jest już jedynie próbą manipulacji. Jeśli dochodzi do tego przemoc fizyczna lub psychiczna, znęcanie się nad dziećmi i kłopoty z prawem, a żadne próby ratowania sytuacji nie przynoszą rezultatu, wówczas jedynym wyjściem jest… odejście.

alkohol

Jak żona alkoholika może o siebie zadbać?

Pierwszym krokiem, najprawdopodobniej najtrudniejszym dla żony alkoholika, będzie uświadomienie sobie, że nie jest winna uzależnieniu męża. Paradoksalnie, najczęściej podejmowane działania ku temu, by “pomóc” alkoholikowi, jedynie pogarszają sytuację, a te, które mogą rzeczywiście pomóc,  są uważane często za zło konieczne. To również warto sobie uświadomić. 

Konieczna będzie tutaj pomoc specjalistów, którzy będą w stanie wyciągnąć pomocną dłoń nie tylko do alkoholika, lecz też do cierpiącej z powodu jego uzależnienia żony. Prywatny ośrodek leczenia uzależnień, do którego może się ona zgłosić, może udzielić pomocy w formie psychoterapii, pomagając jej zakończyć toksyczny związek z alkoholikiem, lub go uratować, jeśli tylko uzależniony podejmuje starania w kierunku pokonania nałogu.